@migu music@

Melankolia (2011 Remastered Version) - Grzegorz Turnau

Liczby nie liczą znaki nie znaczą

A dzień się kończy zanim się zacząl

Podmiot liryczny zastygly w pozie

Albo na sofie albo w kosmosie

Nie raj a nie byt

Jego pochodna

Egzystencjalna pustka ogromna

Pomroków duszy blask nie odczynia

Ten świat na opak

Melankolija

Ironio wspomóż

Nie żaluj sily

I odpraw smutek

Przekuj go w rymy

Minęlo minie i ta godzina

Ustąp przepadnij

Melankolija melankolija melankolija

Zegar siódma wybija ustąp melankolija

Zegar siódma wybija ustąp melankolija

Szumią nam skrzydla choć cień ocienia

Zegar nie nagli

W chmurze nie tyka

Wszystkie zagadki z dobrym finalem

Czar dróg nieznanych

Noc i muzyka

I są rozmowy takie ciekawe

Że nawet dluższe niż nieskończoność

Szczyty zdobyte cele nazwane

Mlodość jak wieczność

Wieczność jak mlodość

Zegar siódmą wybija ustąp melankolija

Zegar siódmą wybija ustąp melankolija

Aya aya aya aya

Aya aya aya aya

Życie cię wciąga

O tym zapomnieć

W tryby na niby

Czy to utrącić

Pól tutaj wierzą

Co się w mlodości

Pól wątpić będą

Na serio rzeklo

A ty na szczytach

To zlamać żagiel

Kiedyś zdobytych

Gdy idzie burza

A reszta potem

W chaosie tonąć

To żart na serio

Myślą daremną