歌词
Deszcz - Sidney Polak
作词:Sidney Polak
作曲:Michal Marecki/Sidney Polak
Fajne mieszkanie na Tarchominie
Wszystko nieważne i tak to minie
Normalna praca a nawet lepsza
Ekshibicjonizm w prostych tekstach
Lokalna sława banał z podwórka
Jakże ciekawa patrząc zza biurka
Torba podróżna i uśmiech w oczach
Patrz znów wyjeżdża gdzieś ten w lokach
Naprawdę wszystko okej
Naprawdę wszystko okej
I mocna noc i mocny dzień
Ciekawy czas i dobry tlen
Naprawdę wszystko okej
Naprawdę wszystko okej
I coraz więcej spełnionych spraw
A jednak coś w środku miażdży mnie
Deszcz
Gubi ten kraj
Deszcz
Gubi ten kraj
Gazety błyszczą cyfrowym życiem
Dobre perfumy hall przed empikiem
I jest zabawniej jest
McDonald z krzyżem ściga sie
Rozstepy na bok palce do czoła
Martyrologii dobra jest szkoła
Już zdechł ten czas i nowa rzecz
Całe szczęście określa mnie
Moge wiele moge naprawde wiele
Ty też możesz wiele
To nie jest okrzyk zza moich luk
To nie jest rozdział z książki Biznes Cud
Moge dużo moge naprawde dużo
Jak piorun przed burzą
Więc spalam się do przodu prę
Prawie dobrze jest ale jednak nie
Deszcz
Gubi ten kraj
Deszcz
Gubi ten kraj
Deszcz
Gubi ten kraj
Deszcz
Gubi ten kraj
Deszcz
Gubi ten kraj
Deszcz
Gubi ten kraj
Deszcz
Gubi ten kraj
Deszcz
Gubi ten kraj
展开